Cześć, tym razem zamieszczam wpis nietypowo, bo w środku tygodnia, a do tego na temat niezwiązany z nauką testowania. Nie wiem, czy wiesz, ale niedawno dodałem na mojej stronie zakładkę Sklep. Na ten moment znajdziesz w nim jeden jedyny produkt. I właśnie tego produktu dotyczy dzisiejszy wpis, czuję bowiem, że muszę w związku z nim wyjaśnić kilka rzeczy.
Po pierwsze geneza, czyli skąd pomysł na produkt dla rekruterów?
E-book Rekrutacja Testera Pytania i Odpowiedzi na Pierwszym Etapie Rekrutacji powstał, ponieważ koleżanka będąca Rekruterem Nietechnicznym (podkreślam to nie bez powodu) w jednej z firm poprosiła mnie o podrzucenie kilku pytań z zakresu testowania, jakimi mogłaby weryfikować kandydatów na stanowisko testera.
Oczywiście zapytałem znajomą, do czego jest jej potrzebna taka lista pytań. I właśnie jej odpowiedź, że nie jest testerem, o testowaniu wie niewiele, a chce weryfikować wstępnie wiedzę kandydatów, dała mi pomysł na to, by z prostej listy zrobić produkt.
Zanim jednak ruszyłem z „produkcją” pełną parą, zapytałem inne osoby pracujące na tym samym stanowisku w innych firmach, czy taki produkt byłby im przydatny.
Skoro powstał, to możecie potraktować ostatnie pytanie jako retoryczne.
Tworzenie e-booka i zestawów pytań dla rekruterów
Prototyp e-booka i zestawów pytań dla rekruterów wysłałem do wstępnej weryfikacji do tych samych znajomych rekruterów. Uwagi, jakie otrzymałem, wpłynęły na ostateczny kształt całego produktu, czyli stworzenie e-booka z listą wszystkich pytań oraz czterech edytowalnych pdf-ów z zestawami pytań (po 5 w każdym zestawie) na stanowisko testera oprogramowania.
Warto podkreślić, że od początku moim celem jest pomoc w tym, by osoba nie znająca się na testowaniu oprogramowania mogła zweryfikować, czy dany kandydat ma wiedzę na temat testowania. Chciałem, by pytania ogólnikowe o to, dlaczego chcesz być testerem, zostały zastąpione pytaniami dotyczącymi testowania.
Pytania, jakie dostaję od osób, które się dowiedziały o moim e-booku
Publikacja i szersze udostępnienie informacji o produkcie na social media spowodowały, że w ostatnich dniach otrzymuję od was pytania i uwagi dotyczące e-booka. Poniżej te, które pojawiają się najczęściej.
Mała ilość pytań!
Zacznijmy od ilości pytań. Tak, jest ich mało, ale jest to celowe. Produkt ten jest dedykowany REKRUTEROM NIETECHNICZNYM – czyli tym Paniom/Panom, którzy chwytają za telefon i dzwonią do Ciebie, żeby zapytać, dlaczego chcesz być testerem.
Rekrutuję testerów od paru lat, słucham jakie pytania padają na rozmowach oraz sam w nich uczestniczę. Uwierzcie lub nie, ale nie jest łatwo z puli 200 pytań wybrać nawet 50, na które odpowiedź jest jednoznaczna.
Ten produkt nie ma na celu wprowadzenia zamieszania w głowach ludzi, którzy nie muszą się znać na testowaniu. Ma im pomóc określić w sposób jasny, czy Ty, kandydacie, masz jakiekolwiek pojęcie, o czym mówisz czy nie.
Dodatkową zaletą moich zestawów jest to, że w każdym z nich dwa pytania są w języku angielskim. Dzięki temu rekruter może zweryfikować w trakcie rozmowy poziom języka angielskiego u kandydata.
Podsumowując, pakiet zawiera:
- 10 pytań i odpowiedzi z zakresu testowania oprogramowania w języku polskim;
- 5 pytań i odpowiedzi weryfikujących wiedzę z testowania w języku angielskim;
- 2 poziomy trudności pytań;
- 4 edytowalne pliki z zestawami pytań gotowe do uzupełniania;
- 5 pytań w każdym zestawie pytań, w tym 3 w języku polskim i 2 w języku angielskim.
150 zł (teraz 100zł – z kodem rabatowym) to bardzo dużo!
Na wysokość ceny wpływ ma kilka czynników, a jednym z nich jest stosunek liczby godzin przepracowanych nad nim do spodziewanej sprzedaży. W wypadku tego e-booka i zestawów mamy dużą liczbę godzin i spodziewaną niewielką sprzedaż.
W ostatnich dniach napisało do mnie wiele osób, które aspirują do bycia testerem lub nim są. Każda z tych osób w ten, czy inny sposób zapytała o to samo: „Czy jako nie firma dostanę ekstra zniżkę, bo dzięki tym materiałom będę mógł/mogła się lepiej przygotować?”.
Oczywiście moja odpowiedź była taka sama za każdym razem:
No właśnie nie mogę zaoferować lepszej stawki, ponieważ ten produkt jest dedykowany dla HR i gdybym sprzedawał go taniej osobom prywatnym, to straciliby na tym klienci, którzy go zakupili.
Wysoka dla osoby fizycznej cena ma zniwelować przypadki zakupu zestawu przez osoby, które mogłyby kupić e-booka tylko w celu wykucia na blachę odpowiedzi. Zestawy pytań rekrutacyjnych na stanowisko testera mają pomóc jedynie osobom rekrutującym wstępnie ocenić wiedzę kandydata.
Mój produkt skierowany jest dla firm rekrutujących i rekruterów, a cena 150 zł dla firmy powinna być do przyjęcia.
Kandydaci w łatwy sposób mogą nauczyć się odpowiedzi na te pytania
Pierwsza kwestia, czyli udostępnianie produktu. Skoro e-book jest płatny, a zauważę, że ktoś wrzuca produkt na grupy, przez co naraża moich klientów na pewnego rodzaju stratę, to zwyczajnie będę prosił takie osoby o nieudostępnianie plików.
Zdaję sobie sprawę z tego, że pytania pewnie kiedyś gdzieś wypłyną. Myślę jednak, że ogólnie rzecz biorąc celem każdej osoby rekrutującej jest to samo: by kandydat po pierwszej rozmowie telefonicznej z rekruterem był sprawdzony pod kątem wiedzy z testowania. Dlatego fakt, że kiedyś w przyszłości te pytania będą znane, a tester się ich nauczy, świadczyć będzie o tym, że na tym etapie określona wiedza z testowania została przez kandydata przyswojona. Czyli moje zadanie, by weryfikować wiedzę z testowania jest wykonane.
Obecnie częstym pytaniem podczas rozmowy telefonicznej jest : „Co lubisz w testowaniu?” Czy sprawdza ono wiedzę z testowania? Nie, ale kandydaci przygotowując się do rozmowy, i tak uczą się, jak na nie odpowiedzieć.
Ważna jest też świadomość liczb. Na rynku działa kilkanaście kontraktorni, a do tego jeszcze masa mniejszych i większych firm z własnymi działami HR. Mój produkt trafi do kilkunastu firm. Istnieje zatem mała szansa, że każdy będzie stosował mój produkt 😉 i pytania staną się ogólnie znane, ponieważ na rynku nadal jest wielu rekruterów, którzy posiadają wiedzę z testowania i mają opracowane pytania oraz takich, którzy wciąż będą rekrutować w oparciu o swoje dotychczasowe zestawy.
Podsumowując
To, że nie zrobiłem mega kampanii marketingowej obwieszczającej, że planuję stworzenie produktu, nie znaczy, że nie zbadałem dokładnie potrzeby mojego klienta docelowego, którym przypomnę jest Nietechniczny Rekruter.
W moich zestawach przygotowałem pytania, które będą na tyle jednoznaczne, żeby nie trzeba było się martwić, że kandydat „leje wodę”.
Mam nadzieję, że stosowanie zestawów pytań podczas rozmowy telefonicznej pozwoli wyłapać kandydatów, którzy zwyczajnie „naściemniali” w CV. Dzięki temu w kolejnym etapie rekrutacji, już z technicznym rekruterem, będą mogły wziąć udział osoby, które wstępnie wykazały się wiedzą z testowania.
Teraz część z was pewnie myśli, że to żaden koszt, tylko godzina pracy. W liczbach to jest dużo, policz średnią stawkę za godzinę pracy każdej osoby, która bierze udział w rekrutacji. Wyjdzie Ci wcale niemała liczba, przy której cena 150 zł za e-booka staje się bardzo mała 🙂
Poza tym z własnego doświadczenia powiem, że jako rekruter tej kwoty nie czuję, możemy powiedzieć, że i tak mi się wypłata za ta godzinę należy niezależnie co robię. Chodzi o to, że po wyjściu z rozmowy ze świadomością że właśnie straciłem godzinę czasu jestem zły, bo tą godzinę często bez dodatkowego wynagrodzenia muszę odpracować, ponieważ zadania jakie mam przydzielone jako tester na dany sprint są często niezależne od trwających rekrutacji.
Dlatego też uważam, że moim e-bookiem z zestawem pytań dla rekruterów zrobiłem dobrą robotę i zachęcam do zakupu. 🙂
Do 19 kwietnia e-book można nabyć w naszym Sklepie w cenie promocyjnej 100 zł z kodem rabatowym GTRFJHYA.