testy eksploracyjne
Testy eksploracyjne strony internetowej – co warto przetestować?

Jeśli rozpoczynasz testy nowej aplikacji, nie wiesz o niej nic lub prawie nic, uczysz się jej w miarę klikania i testowania, to to, co robisz, nazywamy testami eksploracyjnymi. Zgodnie z definicją SJSI czytamy, następujacą definicję.

Testowanie eksploracyjne – nieformalna technika projektowania testów, w której tester projektuje testy w czasie, gdy są one wykonywane i wykorzystuje informacje zdobyte podczas testowania do projektowania nowych i lepszych testów.

Testy eksploracyjne są powszechnie wykonywane przez testerów pracujących na uTest. Najczęściej dotyczą testowania funkcjonalności (na tyle o ile jest to możliwe bez dostępu do dokumentacji), wyglądu a czasami tłumaczeń strony czy aplikacji

Jeśli myślisz o zapisaniu się na uTest w celu zdobywania doświadczenia, to właśnie testy eksploracyjne będą główną częścią twojej pracy. Wykonując testy eksploracyjne na uTest, będziesz robić dokładnie to co regułka SJSI mówi. Czyli zaczniesz od poznawania aplikacji, następnie w miarę zdobywania wiedzy na jej temat, w kolejnych testach (cyklach testowych) tej samej aplikacji będziesz wykorzystywać zdobytą wiedzę.

Dzisiaj chciałam się podzielić z tobą tym, jak ja podchodzę do testów eksploracyjnych strony internetowej, o której wiem tyle, co zostało opisane w opisie testów, a zdarza się, że nic na temat funkcjonalności nie jest napisane.

Zdarzało mi się testować strony, na których nie było kalkulatorów, logowania użytkownika, sklepu, jedyny formularz na stronie to formularz kontaktu, którego miałam nie ruszać. Często były to testy na produkcji, czyli strony, która jest dostępna dla każdego, dlatego zakazane było sprawdzanie wspomnianych formularzy, udostępnianie na mediach społecznościowych, nie wspominając o testach obciążeniowych czy bezpieczeństwa.

Wówczas pojawia się pytanie – co tu testować?

Testy eksploracyjne, krok #1 – Do czego służy ta strona?

Będąc jeszcze uczennicą liceum plastycznego, wpoiłam sobie prostą zasadę rysowania „od ogółu do szczegółu”. Przenosząc to na podwórko testowe, znaczy to tyle, że testy eksploracyjne zaczynam od odpowiedzenia sobie na pytanie „Do czego służy ta strona?”. Najlepszym sposobem znalezienia odpowiedzi jest klikanie.

Warto przy tym notować to, co się zauważyło – ja spisuję role (wówczas gdy do strony jest logowanie), zależności tego, co jaka rola ma robić, jakie ograniczenia czy walidacje są wprowadzone na formularzach. Poświęcam temu kilka minut dosłownie.

Krok #2 – Rozpisanie podstawowych ścieżek testowych

Kolejnym krokiem będzie ustalenie sobie tego, jak użytkownik docelowy będzie używać aplikacji. Przypomina to tworzenie scenariuszy testowych, tylko że nie opisuje się w nich szczegółów a tytuły, nagłówki tego, co trzeba przetestować. Przykładowo, jeśli testuję stronę wyszkolewas, to ścieżką może być otworzenie posta- kliknięcie linku z powiązanym postem – dodanie komentarza (o ile to podlega testom) lub kliknięcie linku do posta ze strony głównej – kliknięcie w link/obrazek darmowy e-book ABC Testowanie Oprogramowania – zapis na newsletter – weryfikacja czy otrzymałam e-mail.

Mając listę ścieżek, mogę przystąpić do testowania.

Jak już wiem, do czego służy strona, mogę domyślać się, na czym zależeć będzie jej właścicielowi. Będzie to miało wpływ, na co zwrócę szczególną uwagę podczas testów eksploracyjnych. Zwykle błędy funkcjonalne znalezione podczas weryfikacji ścieżek mają priorytet wysoki. Dlatego od testów ścieżek zaczynam prace.

Krok #3 – Testy eksploracyjne wszystkiego co pozostało po weryfikacji ścieżek

Poza tym, co jest do zweryfikowania podczas testowania ścieżek, są rzeczy, które również trzeba zweryfikować. Zebrałam je dla Ciebie na poniższej liście.

Testy eksploracyjne strony internetowej – co trzeba sprawdzić.

  • Literówki
    • W miarę możliwości znalezienie ich na wszystkich stronach.
  • Działanie linków
    • Każdy link znajdujący się na stronie głównej i podstronach ma działać, to znaczy ma przekierowywać do właściwej strony.
  • Menu strony
    • Czy linki z menu działają? Czy menu jest czytelne, prawidłowo się rozwija (jeśli ma podmenu)?
  • Wygląd strony, wczytywanie elementów
    • Scrolowanie strony w poszukiwaniu problemów w wyglądzie strony. Ma to na celu wyłapanie tego, co nachodzi na siebie, co nie wczytuje się a powinno.
  • Linki do mediów społecznościowych
    • Social media linki mają wyglądać na aktywne i mają być rozpoznawalne oraz po najechaniu na nie ikona kursora ma zmienić się na „łapkę”. Przy testach na uTest zazwyczaj udostępnianie jest wykluczone z zakresu testów. Jeśli jednak dotyczą ich, wówczas sprawdzam zazwyczaj wygląd i dostępność tych przycisków, nie ich działanie.
  • Polityka prywatności
    • Link do polityki prywatności ma znajdować się na stronie – zwykle jest w stopce. Nie czytam jej całej, ale zasada jest taka, że link do polityki ma działać. W polityce prywatności ma być nazwa administratora strony i jego adres. Polityka prywatności ma zawierać informacje, przez kogo dane są przetwarzane.
  • Czy informacja o cookies jest wyświetlana?
    • Zgodnie z prawem UE każda strona po raz pierwszy otwierana w danej przeglądarce ma mieć wyświetlony komunikat o plikach cookies wraz z przyciskiem dotyczącym ich akceptacji. Pytanie o cookies wywołuję poprzez otworzenie przeglądarki w trybie incognito, następnie otworzenie strony. Tryb ten ma każda przeglądarka, a pozwala on na przeglądanie strony bez zapisywania na komputerze historii tego, co było przeglądane, cookisów ani haseł.
      Link do polityki prywatności ma być osadzony w komunikacie informującym o plikach cookies.
  • Playery
    • Jeśli na stronie są osadzone playery do oglądania filmów, weryfikacja czy i one działają (włączenie, zatrzymanie, wznowienie, przewinięcie i tak dalej).
  • Testy stopki strony
    • Klikam we wszystkie linki w stopce strony tylko po to, by sprawdzić, czy otwierana jest właściwa strona.
  • Obsługa adresów nieistniejących stron
    • Modyfikuję adres strony, tak by wywołać błąd 404. Istnieje kilka sposobów tego, jak w prawidłowy sposób obsłużyć tego typu błąd. Akceptuję każdy, o ile nie jest błędem, a jest nim wówczas, gdy wyświetlany jest wyjątek. Jeśli na stronie z informacją, że dana strona nie istnieje znajduje się link do strony głównej, weryfikuję jego działanie.
  • Zapis na newsletter
    • Jeśli na stronie jest zapis na newsletter i dotyczy on tematu testów, wówczas zapisuję się i sprawdzam czy otrzymałam email potwierdzający zapis, czy mogę się wypisać z subskrypcji, czy otrzymałam (o ile coś miałam otrzymać) to co było mi obiecane w zamian za zapis.

Wszystkie te testy często wykonywane są na najpopularniejszych przeglądarkach na komputerze, a także w telefonie i czasami na tablecie.

Jeśli uważasz, że powinnam dodać coś jeszcze, daj znać w komentarzu, chętnie uzupełnię tą listę o to, co jest potrzebne :).

Listę możesz również pobrać w formacie pdf. 

Do czego może Ci się przydać powyższa lista?

Wymienione powyżej przypadki testowe dotyczą prostej strony internetowej.
Myślę, że mogą Ci się przydać podczas tworzenia portfolio, wystarczy, że otworzysz stronę internetową, przetestujesz ją i znalezione błędy dobrze opisane umieścisz w nim. Jeśli pójść dalej, możesz stworzyć również przypadki i scenariusze testowe.

Lista umieszczona w tym wpisie może pomóc Ci podczas rozmowy rekrutacyjnej, gdy zostaniesz poproszony o przetestowanie strony.

Czasami podczas rekrutacji możesz zostać zapytany, o to jakbyś przetestował stronę internetową. Ważne wówczas by dla takiej strony wiedzieć, gdzie szukać błędów i wymienić potencjalne ścieżki testowe. Testy eksploracyjne strony internetowej składają się zwykle z bardzo prostych kombinacji rzeczy do przeklikania i zwykle wiążą się ze znalezieniem błędów. Rzadko są to błędy krytyczne, choć zdarzało mi się zgłosić puchnącą pamięć przeglądarki i wyjątki po uzupełnieniu formularza. Zwykle jednak znajduję niedziałające linki i wszelkie błędy wczytania strony.

korepetycje z testowania oprogramowania teoria praktyka i przygotowanie do rozmowy rekrutacyjnej

Czy testy eksploracyjne prowadzą do znalezienia wszystkich błędów?

Na pewno nie. Niemniej jednak z założenia powinnam znaleźć te najważniejsze. 

Główny minus testów eksploracyjnych

Minusem przeprowadzania testów eksploracyjnych jest brak wiedzy o tym, w jakim stopniu pokryliśmy aplikację testami. Dlatego testy eksploracyjne powinny być przeplatane testami opartymi o przypadki testowe.

Testy eksploracyjne aplikacji czy nawet sklepu internetowego są znacznie bardziej pobudzające wyobraźnię testerską. Wymagają notowania zauważonych własności aplikacji i spostrzegawczości w ich wychwytywaniu po to, by następnie wykorzystać zauważone limity do testów. O tych testach może w kolejnym wpisie.

Dorota Gabor

Cześć, mam na imię Dorota. Karierę testera rozpoczęłam w 2007 roku od stanowiska tester manualny. Z czasem awansowałam do stanowiska kierownika zespołu. Z przyczyn osobistych w 2013 roku zrezygnowałam z pracy, przeprowadziłam się i miałam bardzo długą przerwę w pracy zawodowej. Obecnie testuję na uTest.

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Paweł

    Można by dodać że jeśli na stronie znajduje się pasek wyszukiwania to warto by go również przetestować chociażby pod względem wyszukiwania poprawnych i nie prawnych fraz, czy jaki jest maksymalny limit znaków wpisanej frazy.
    Pozdrawiam

  2. Anna

    Czy mogłabyś rozwinąć kwestię modyfikacji adresu strony, tak by wywołać błąd 404 ? Jak to wykonać?

    1. Dorota Gabor

      Żeby wywołać błąd 404, wystarczy zmodyfikować adres URL, na którym testujesz. Tylko zmieniasz go nie w nazwie domeny (jak tutaj wyszkolewas), ale na końcu np. przez dodanie „/test”. Błąd nieobsłużony wyświetli Ci dane serwera i komunikat, ale błąd obsłużony i prawidłowe działanie aplikacji to będzie przekierowanie na stronę główną albo wyświetlenie informacji, że strona o danym adresie nie istnieje. Drugi typ błędów 404, jakie możesz znaleźć, testując to błędy, jakie właściciel strony zrobił, zmieniając adres jednej z podstron. Takich błędów się nie wywołuje, je się znajduje poprzez klikanie we wszystkie elementy menu, linki na stronie, którą testujesz.

Dodaj komentarz